Nazywam się Wojciech Arlet i jestem tworcą gry "Pogranicze". Mieszkami w Szczecinie i aktualnie studiuje na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym, na kierunku lekarskim.
Historią interesuje się już długo. Nigdy nie miałem pamięci do dat. Bardziej interesują mnie realia w jakich ludzie żyli. Najbardziej interesuje się końcem XIX i XX wieku, z I wojną światową włącznie. Nie ograniczam się jednak tylko do czytania o historii. Od zeszłego roku jestem członkiem grupy rekonstrukcyjnej "GRH 12 Pułku Ułanów Podolskich" w którerej odtwarzamy Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie, a dwa razy do roku przebieramy się za Vollksturm [była to formacja "ostatniej szansy" powołana po koniec 1944 roku przez Niemców. Brano do niej wszystkich którzy mogli nosić broń, czyli głównie nastolatków i starców. Wielu jej członków nie miało nawet mundurów, a uzbrojenie składało się głównie z broni zdobycznej, oraz przestarzałej broni (w tym nawet czarnoprochowej)].
Wbrew pozorom nie jestem zbyt aktywny w lokalnym środowisku RPG-owym. W zwiazku ze studiami mam problemy z czasem na sesje, oraz do tej pory nie udało mi się znaleźć stałej ekipy do grania. Byłem w dość irytującej sytuacji, bo chciałem grać, a nie mogłem. Musiałem znaleźć jakąś formę reakizacji siebie w tej pasji. "Pogranicze" zaczołem tworzyć jako mały niezależny RPG w 2015 roku, na poczekaniu. Nie był to mój pierwszy projekt, ale jak do tej pory jest to jedyny projekt, który nie umarł w ciagu 2-3 miesiecy.